Zima - najmniej lubiana przez kierowców pora roku. Odstrasza kierowców przede wszystkim dlatego, że szybko zapada zmierzch. Ciemność raczej nie sprzyja bezpiecznej jeździe. Światła reflektorów innych samochodów świecą na tyle mocno, że są w stanie oślepić innych kierowców. Dotyczy to zwłaszcza świateł z reflektorów samochodów jadących za nami.
Światła odbijają się we wszystkich lusterkach - zwłaszcza w lusterku wstecznym. Kierowca nie może zrezygnować z patrzenia w lusterka samochodowe więc jazda staje się nie tylko mało komfortowa, lecz także niebezpieczna.
Do tego dochodzą inne czynniki, jak na przykład śnieg i deszcz. Duże opady utrudniają bezpieczną jazdę, błoto pośniegowe sprawia, że samochód może się ślizgać na nawierzchni. Jeśli nie zadbamy o wymianę opon z letnich na zimowe, o wypadek nietrudno.
Zazwyczaj z opadami śniegu wiąże się spadek temperatur, czasem nawet dużo poniżej zera. Najniższe temperatury wskazują termometry zwłaszcza w nocy. Jeszcze rano może być więc na ulicach bardzo ślisko, tym bardziej, jeśli ulica nie zostanie oczyszczona, posypana piachem czy solą.
Z minusowymi temperaturami związane jest też zamarzanie szyb w samochodzie oraz lusterek samochodowych. Przy ekstremalnie niskich temperaturach samochód może w ogóle nie odpalić lub też mogą być duże problemy z jego odpaleniem, zwłaszcza jeśli tankowany jest diesel.
Aby ustrzec szyby w samochodzie przed zamarznięciem, większość kierowców narzuca różnego rodzaju koce czy ręczniki, zwłaszcza na przednią szybę. Nie zawsze jednak udaje się przykryć także lusterka. Rano okazuje się, że czeka nas konieczność ich skrobania.
Z oczyszczania lusterek samochodowych nie możemy zrezygnować przede wszystkim dlatego, że to one w dużej mierze odpowiadają za bezpieczeństwo jazdy. Dzięki nim możemy kontrolować to, co dzieje się wokół samochodu, bez konieczności odwracania się za siebie. Lusterka więc muszą być dobrze oczyszczone.
Producenci lusterek starają się także w tym względzie wyjść kierowcom na przeciw. Coraz więcej marek samochodów, zwłaszcza tych z wyższej półki, ma w swojej ofercie samochody z lusterkami podgrzewanymi. Takie lusterka nie zamarzają nawet w niskich temperaturach - nie trzeba więc ich w żaden sposób oczyszczać.
Podgrzewacze dopasowywane są do modelu lusterek. Jest to bardzo istotna wiadomość dla wszystkich tych, którzy zamierzają na własną rękę podgrzewanie do lusterek w swoim samochodzie założyć.
Trzeba bowiem pamiętać o tym, że każda marka samochodu ma indywidualny rodzaj lusterek samochodowych. Od innych różnią się budową, kształtem, wielkością zwierciadeł i szeregiem innych parametrów technicznych.
Jest to dosyć kłopotliwe, gdyż nie można zakupić wkładu uniwersalnego, który sprawdzi się w lusterku w każdym aucie. Aby kupić całe lusterko, sam wkład, czy też dodatkowe gadżety, jak podgrzewacz, należy nierzadko znać nie tylko markę samochodu, lecz także jego model. W obrębie jednej marki także występują często różne rodzaje lusterek. Właściciele aut muszą więc o tym pamiętać.
Podczas montażu podgrzewaczy do lusterek, możemy rozważyć kompleksowe ich wyposażenie. Zwierciadła sferyczne możemy zastąpić tymi bardziej nowoczesnymi - asferycznymi. Do tego możemy zamontować automatyczne sterowniki, dzięki którym możliwa będzie nie tylko regulacja kąta nachylenia lusterek, lecz także całkowite ich złożenie.
Taka funkcja dostępna jest w samochodach od niedawna. Do tej pory nie było możliwości całkowitego złożenia lusterka, co wielu osobom utrudniało jazdę.